Batat

Słodkie ziemniaki zapiekane w śmietanie

Przepis:

Potrzebne będą:

  • 1,3 kg batatów, obranych i pokrojonych w plastry o grubości maks. 5 mm
  • 1 duża cebula, obrana i pokrojona w piórka
  • po 2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki i czarnej gorczycy
  • szczypta mielonego chili
  • sól, pieprz do smaku
  • 700 ml śmietany kremówki (30 lub 36 %)
  • 50 g startego cheddara
  • masło do wysmarowania formy
  • 2 łyżki oliwy do smażenia
Przygotowanie:

Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę i smażymy na małym ogniu do momentu gdy zacznie się rumienić. Piekarnik nagrzewamy do 160 st. C. W tym czasie plastry batatów wkładamy do garnka, zalewamy wrzątkiem z czajnika i gotujemy ok. 5 minut. Plastry powinny stać się lekko miękkie, ale nie mogą się rozpadać. Gdy cebula zacznie się rumienić wsypujemy przyprawy, mieszamy i wlewamy śmietanę. Zagotowujemy. Odcedzamy plastry batatów. Do naczynia do zapiekania wysmarowanego masłem wkładamy porcję plastrów batata, na to wlewamy część śmietany z cebulą i przykrywamy kolejnymi plastrami. 

Każdą z warstw lekko solimy. Czynności te powtarzamy aż skończą się nam bataty. U nas były to 3 warstwy plastrów. Wierzch zapiekanki polewamy ostatnią porcją śmietany i posypujemy startym serem.

Wkładamy zapiekankę do piekarnika i pieczemy 30-45 minut. Po pół godzinie warto sprawdzić czy zapiekanka nam się nie przypala i czy bataty są już bardzo mięciutkie. Jeśli jest wystarczająco rumiana i bataty są miękkie możemy wyjąć ją z pieca. Przed podaniem zapiekankę lekko studzimy. Jeśli nie masz batatów, możesz przyrządzić ją z ziemniaków lub wymieszać pół na pół z batatami.

Wilec ziemniaczany, batat czy patat to nazwy stosowane zamiennie, a dotyczą jednej rośliny. Jej łacińska nazwa to Ipomea batatas, a z angielskiego są nazywane „sweet potato”. Wilec ziemniaczany należy do rodziny powojowatych.

Ma nadziemne, czepne łodygi, wspina się lub płoży, a jego pędy mogą osiągnąć do 5 m. Jest rośliną dnia krótkiego, dlatego też kwitnie tylko na obszarach przyrównikowych, ma fioletowe kwiaty. Rozmnaża się głównie wegetatywnie – przy pomocy bulw korzeniowych. W stanie dzikim nie jest znany. Przypuszczalnie pochodzi z tropikalnych rejonów Ameryki od dziko-rosnącego w Meksyku i Boliwii gatunku Ipomea trifida. Od czasów prehistorycznych bataty uprawiano w Meksyku, w Ameryce środkowej i południowej oraz na Karaibach. Nie wiadomo jak, ale dotarły też do Nowej Zelandii i na wyspy Polinezji. Co ciekawe w Starym Świecie znano je już kilkaset lat przed wyprawami Kolumba. 

Uprawiano bataty na wyspach Oceanu Spokojnego, gdzie najprawdopodobniej znaleźli je indiańscy żeglarze z Ameryki Południowej. Na Hawajach uprawiano je już 500 lat p.n.e. Do Hiszpanii bulwy batata przywiózł Kolumb. Po odkryciach Kolumba Hiszpanie i Portugalczycy rozprzestrzenili je również w Azji i Afryce gdzie po dziś dzień są ważnymi uprawami. Holendrzy zawieźli je do Indonezji i na Molukki. A jaką część batata jadamy? Głównie jego bulwiaste korzenie ważące nawet do 3 kg. Mogą one przybierać różny kształt – wydłużone i kuliste; kolor skórki – biała, żółta, a nawet czerwona; oraz różnić się kolorem miąższu – biały, żółty, pomarańczowy.

Bulwy zjada się po ugotowaniu lub upieczeniu. Również kandyzuje się je i konserwuje w puszkach. Można przetwarzać je na wiórki, płatki, mąkę i tzw. sago – rodzaj kaszki. Zawierają ok. 26% węglowodanów z czego aż 16% to skrobia, zawierają też sporo witaminy C, wit. z grupy B, wit. PP. Te żółte i pomarańczowe są dobrym źródłem karotenu. Swą słodycz zawdzięczają znacznej zawartości cukru – 2,8%. Poza bulwami w Azji i Afryce jada się również ich młode, miękkie części łodyg, mogą one również służyć jako pasza dla bydła. W USA bataty pomarańczowe w środku określa się słowem „jams”. Nazwa ta tak naprawdę odnosi się do zupełnie innej rośliny jadalnej – do pochrzynu.

Wskazówki dojazdu

Ogród Botaniczny
Uniwersytetu Warszawskiego

Aleje Ujazdowskie 4,
00-478 Warszawa

Ogród
Oaza przyrody w wielkim mieście

Dostępny
codziennie i dni świąteczne: 10:00 - 20:00
KASY czynne do godziny: 19:00

Szklarnie
Tropikalny las w centrum Warszawy

Dostępne
wtorek-niedziela, dni świąteczne: 10:00 - 20:00
KASY czynne do godz: 19:00 (ostatnie wejście: 19:20)

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny. Przeglądając tę stronę, zgadzasz się na używanie przez nas plików cookie.